ZAJĘCIA STACJONARNE
JAK SIĘ UCZYĆ, ŻEBY SIĘ NAUCZYĆ
czyli trening samodzielnego i skutecznego przyswajania
wiedzy na długo bez Zakuwania, Zdawania i Zapominania.
GŁÓWNE ELEMENTY ZAJĘĆ:
Wszystko dookoła nas przebodźcowuje. Smartfony, smarwatche, aplikacje, od których każdy z nas się uzależnia. Tego nie zmienimy - będzie tylko gorzej. Media społecznościowe z roku na rok oferują nam krótsze i bardziej dynamiczne treści, za ich dobór odpowiedzialne są algorytmy, na które nie mamy większego wpływu.
Jedyne, co możemy zrobić to nauczyć się ignorować dystraktory, kiedy skupiamy się na jakiejś czynności. Na zajęciach będziemy wykonywać różne ćwiczenia i zabawy, które pomogą dzieciom lepiej się skupić i utrwalić mechanizm współistnienia z telefonem bez pasożytnictwa.
Na moich zajęciach będziemy poznawać różne techniki pamięciowe i z czasem nauczymy się je dostosowywać do materiału szkolnego, by łatwiej wykonywać przeróżne zadania i uczyć się do klasówek z Marcina Lutra, retikulum endoplazmatycznego oraz lewych i prawych dopływów Odry i Wisły.
Przyswoimy też efektywne metody nauki dowolnych treści i umiejętności.
Na pierwszych zajęciach dzieci wybiorą też dowolny język, którego będziemy uczyć się mnemotechnikami przez cały kurs.
czyli jak wynieść z tekstu jak najwięcej. Tym, co raczej w szkole się nie zmieni jest sposób podawania dzieciom wiedzy. Na zajęciach pomagam nauczyć się lepszej orientacji w przyswajanym tekście, więcej z niego zapamiętywać i na bieżąco robić efektywne notatki.
Ważne jest też przyspieszenie samego czytania poprzez ćwiczenie gałki ocznej oraz sposobu postrzegania tekstu. Dotyczy to również osób z mających z czytaniem trudności.
Na zajęciach rozwiązujemy przeróżne zadania czy łamigłówki lateralne i matematyczne. Będziemy przeprowadzać zabawy zmuszające do myślenia. Będziemy uczyć się nowych umiejętności, a te już nabyte robić na opak, żeby zsynchronizować obie półkule.
Neurogeneza jest zjawiskiem trwającym całe życie, ale nowe komórki nerwowe w największej obfitości tworzą się mniej więcej do 13-tego roku życia - wtedy mózg kończy swój anatomiczny wzrost. Jeśli do tego czasu dostarczymy dziecku mechanizmów i bodźców do rozwoju, potem będzie ono bardziej wszechstronnie przyswajało wiedzę i wciąż korzystało z dziecięcej kreatywności.
czyli jak gadać, żeby dogadać się bez kłótni. Słów używamy codziennie, są one podstawowym budulcem komunikacji. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego tak mało czasu poświęca się na naukę odpowiedniego posługiwania się nimi.
Retoryka nie w kontekście publicznego przemawiania, lecz komunikacji z drugim człowiekiem jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej, dlatego nad nią też się pochylamy. Niemniej będziemy też ćwiczyć elementy wystąpień publicznych.
Co jakiś czas, w zależności od programu robimy eksperymenty, na których ciekawie tłumaczy się prawa chemii czy fizyki. Jest to dodatkowy argument, żeby przekonać dziecko do zajęć, a ja w międzyczasie będę tłoczył mu wiedzę i dobre nawyki do głowy.
"POZWÓLMY DZIECIOM BYĆ SOBĄ I MYŚLEĆ TWÓRCZO.
W DOROSŁYM ŚWIECIE NIKT NIE ZROBI TEGO ZA NICH"
- 1 x tyg po 90 min
- od października do maja
- 27 spotkań
- autorski program (pobierz przykładową stronę z podręcznika)
- bieżący kontakt z prowadzącym